Choroba alkoholowa to poważne schorzenie, nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. Coraz więcej ludzi popada w alkoholizm i niestety tylko niektórzy z niego wychodzą. Dzieje się tak, ponieważ ich leczenie skupia się jedynie na ograniczeniu alkoholu i spotkaniach z terapeutą od czasu do czasu. Mało kto decyduje się na odwyk w zamkniętym ośrodku, a wbrew pozorom jest to jedna z bardziej skutecznych metod.
Kto powinien zdecydować się na pobyt w ośrodku?
Na pewno będą to osoby, które nie zdają sobie sprawy ze swojego problemu, a jest już on na tyle poważny, że wpływa dysfunkcyjnie na ich życie rodzinne i zawodowe. Tacy ludzie nie wykazują zbyt dużej silnej woli i mobilizacji w walce, przez co najczęściej ją przegrywają.
Niestety niewiele jest osób, które z własnej woli decydują się na pobyt w ośrodku zamkniętym. Nic w tym dziwnego, jest to przecież izolacja od świata i nie każdy chce tego spróbować. Natomiast ci, którzy zauważają powagę swojego uzależnienia i idą na odwyk z własnej woli, praktycznie w 100% wychodzą z alkoholizmu.
Najczęściej jest tak, że osoby, dla których odwyk jest jedynym rozwiązaniem, czyli długoletni i wyniszczeni przez alkohol nałogowcy są do tego przymuszeni przez osoby trzecie. To one widzą powagę sytuacji i wiedzą, że odwyk będzie dla uzależnionych najlepszym sposobem walki o trzeźwość.
Jak trafić na odwyk?
Wiele ośrodków zamkniętych dla alkoholików, np. w województwie mazowieckim ma swoje strony internetowe, na których znajdują się formularze zgłoszeniowe czy też aktywne infolinie, z których można skorzystać, by dowiedzieć się kilku ciekawych informacji o sposobach leczenia, kwalifikacji i terapeutów itp.
Aczkolwiek wiadomo, że osoby niewidzące swojego problemu, nie zgłoszą się do ośrodka samodzielnie. Jeśli jednak odwyk jest już dla nich jedynym rozwiązaniem, zostają oni zobligowani do niego przez:
- rodziny,
- pracowników społecznych,
- kuratorów,
- nauczycieli czy pracodawców,
- policję,
- prokuraturę,
- sąd.
Te trzy ostatnie sytuacje są już na tyle poważne, że uzależniony musi iść na odwyk, by nie pójść do więzienia. Dotyczy to osób dużo starszych, ale warto dodać, że osoby młode czy nawet nieletnie również mogą trafić do zamkniętego ośrodka, jeśli ich poziom uzależnienia działa szkodliwie na ich otoczenie.
Jak sąd decyduje o odwyku?
Jeśli uzależnieni mają częste kłopoty z prawem, wówczas sprawa wysłania ich do ośrodka trafia do Sądu Rejonowego. Postępowanie toczy się tam na podstawie „Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmu”, „O przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie” oraz na podstawie Kodeksu Karnego. Jeśli uzależniony:
- prowadzi do rozpadu życia rodzinnego,
- demoralizuje nieletnich,
- nie wywiązuje się z obowiązków w pracy,
- zakłóca porządek publiczny,
wówczas zostaje wysłany na przymusowe leczenie, najczęściej w ośrodku zamkniętym.
Podczas postępowania kluczową rolę odgrywa biegły z Gminnej Komisji do Spraw Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. To on zaleca przeprowadzenie badań, analizuje zachowanie uzależnionego zeznania rodziny sąsiadów, policji, bliskich notatki, psychologa, akta z izby wytrzeźwień czy rachunki sklepowe. To na ich podstawie stwierdza o konieczności odwyku, dodając do tego powyższe prawne przewinienia.
Jak wygląda pobyt w ośrodku zamkniętym?
Pobyt w ośrodku rozpoczyna się detoksem, czyli przeprowadzeniem serii kuracji mających poprawić stan fizyczny organizmu. Następnie specjaliści rozpracowują dla uzależnionego program leczenia w oparciu o terapię indywidualną lub grupową. Terapia ta wymaga dużej mobilizacji od alkoholika, dlatego na tym etapie pomoc psychologów jest nieoceniona.
Nałogowiec uczy się w ośrodku jak panować nad głodem, jak odmówić alkoholu i ogólnie jak funkcjonować w społeczeństwie ze swoim uzależnieniem, które przecież, choć mało to pocieszające, to nigdy nie zniknie.
Ile trwa pobyt w takim ośrodku?
Czas trwania pobytu w ośrodku zamkniętym dla alkoholików w Mazowieckim jest bardzo indywidualną kwestią. Wszystko zależy od podejścia i ciężkiej pracy osoby uzależnionej. Najczęściej mówi się jednak, że odwyk trwa nie mniej niż 3miesiące, ale nie może też trwać dłużej niż 2 lata. Jeśli więc po upływie tego czasu alkoholik dalej nie potrafi uporać się z nałogiem, wtedy ponownie składa się wniosek do sądu i rozpoczyna się leczenie od nowa.
Można zatem zauważyć, że kwestia podjęcia leczenia uzależnienia w ośrodku zamkniętym nie jest taka zła. Nie można lekceważyć tego sposobu walki, ponieważ niewątpliwie cieszy się dużą skutecznością i otwiera drzwi do normalnego, trzeźwego życia.