Rynek tłumaczeń na świecie i w Polsce ulega ciągłej zmianie. Wartość tłumaczeń cały czas wzrasta, można na nich coraz lepiej zarobić. Jest to bardzo dobry czas dla biur tłumaczeń, gdyż od kilku lat wzrasta zapotrzebowanie na tłumaczy. Firmy wydają coraz więcej pieniędzy na tłumaczenia, a decydującą kwestią w wyborze biura tłumaczeń jest jej renoma.

Tłumaczenia na rynku Polskim

Tłumaczeniem zajmują się mniejsze, jak i większe firmy. Według analizy na polskim rynku istnieje 1,5 tysiąca firm zarabiających na translacji. Dodatkowo według badań Głównego Urzędu Statystycznego na rynku jest około 50 tysięcy firm posiadających usługi tłumaczeń w swojej ofercie, cyfra ta może nas zmylić, ponieważ dużą tego część zajmują mikroprzedsiębiorstwa, czyli jednoosobowe działalności gospodarcze.

Pewien procent rynku tłumaczeń stanowią firmy zajmujące się przejmowaniem pracy od innych biur, dla których translacja jest tylko jedną z zadań czy funkcji. Zapotrzebowanie na takie firmy wzrasta, wiele przedsiębiorstw szuka firm zewnętrznych zajmujących się tłumaczeniem. Współczesna gospodarka jest międzynarodowa, dlatego prawie każda firma potrzebuje tłumaczy.

W Polsce zadomowiły się również popularne i duże koncerny translatorskie, będące także w innych krajach. Branża tłumaczeń jest tak specyficzna, że koncerny nie są w stanie zdominować polskiego rynku. W tej dziedzinie ważna jest znajomość krajowej specyfiki, dlatego lepiej radzą sobie małe firmy, zatrudniające bardzo dobrych tłumaczy i wbrew pozorom posiadające specjalistyczne sprzęty. Nie znaczy to, że nie należy być ostrożnym w wyborze biura tłumaczeń, zawsze warto sprawdzić z kim mamy do czynienia, ale według badań, to krajowe biura tłumaczeń mają najlepszą opinię.

Charakterystyka branży tłumaczeń

Czego się tłumaczy najwięcej? Najwięcej tłumaczeń, aż 90% zleceń przyjmowana jest od firm współpracujących z partnerami zagranicznymi bądź od wchodzących na krajowy rynek. Tylko około 10-15% zleceń to tłumaczenia literackie, choć wydawnictwa zazwyczaj mają swoich tłumaczy. Najwięcej zamówień przychodzi z branży finansowej, farmaceutycznej, ubezpieczeniowej, nowych technologii, konsultingu czy z kancelarii prawniczych. Duże firmy zlecają tłumaczenia załączników umów, biznesplany, skomplikowane instrukcje obsługi. Profesjonalne biuro tłumaczeń powinno się posługiwać minimum trzema językami, choć największe zapotrzebowanie jest nadal na język angielski.

Branża tłumaczeń zmieniła się na przestrzeni lat. Duże zapotrzebowanie na tłumaczy doprowadziło do częściowej mechanizacji pracy. Powstały specjalne programy tłumaczące, ich zakres jest o wiele większy niż prostego internetowego translatora, zawierają moduły wielu słowników i terminologiczne bazy danych. Najbardziej złożone programy uczą się z użytkownikiem nowych zwrotów, potrafią one przełożyć samodzielnie nawet około 70-75% tekstu. Praktyka używania programów translatorskich jest dziś regułą.

Jakościowe normy tłumaczeń

W branży tłumaczeń nie ma określonych jakościowych norm, dlatego tak ważna jest renoma. Efekty pracy tłumaczy muszą być sprawdzane i to na wielu płaszczyznach, tłumaczenia wymagają korekty interpunkcyjnej, ortograficznej i językowej. Z powodu tego, że nie ma jasnych wyznaczników, za pomocą których można byłoby wyłonić dobre biuro tłumaczeń, ważnym i spektakularnie wpływającym na sukces biura czynnikiem jest opinia klientów. Firmy korzystające z usług tłumaczy, zazwyczaj doceniają dobrze wykonane zlecenie i często zostają wieloletnimi klientami, a także polecają biuro tłumaczeń innym.

Jest to jedna z przeszkód w branży tłumaczeń, aby wybić się na rynku i zyskać pozytywną opinię. Drugą przeszkodą są pieniądze, czyli odpowiedni kapitał. Programy wspierające biura tłumaczeń kosztują od 2 do 5 tysięcy złotych, a te najbardziej zaawansowane przeznaczone do maszynowej translacji nawet 60-80 tysięcy złotych. Zarobki biura tłumaczeń są zależne od zleceń. Ceny zleceń za to zależą od rodzaju tłumaczonego tekstu i ponoszonej za tekst odpowiedzialności.